Krucyfiks ma dla chrześcijan szczególne znaczenie. Stanowi sedno wiary. Symbol ten powinien być wszechobecny w otoczeniu każdego katolika. Tak, by przypominać nieustannie o męczeńskiej śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa, by skłaniać do kontemplacji i modlitwy. Prócz krzyżyka na szyi, krzyża zawieszonego na ścianie lub nad drzwiami, warto mieć w domu także krzyż stojący. Stanowi on bowiem niezbędny element wyposażenia domowego ołtarzyka.
Większości taki miniołtarz kojarzy się przede wszystkim z wizytą duszpasterską. Raz do roku, przyozdabia się stół, pali się świece, przygotowuje wodę święconą i kropidło. Na blacie umieszcza się biblię i oczywiście drewniany lub mosiężny krzyż stojący. Wszystko po to, by godnie uczcić uroczyste odwiedziny kapłana. Dopomóc w pobłogosławieniu domostwa i jego mieszkańców. To piękny zwyczaj i oczywiście powinien być kultywowany w należyty sposób.
Nie oznacza to jednak, że przez pozostałe dni w roku Biblia oraz insygnia wiary powinny być schowane albo kurzyć się na półce. Samodzielna modlitwa, poranna lub wieczorna, w odosobnieniu jest niezwykle ważna. Obecność jednak domowego ołtarzyka, którego centrum zajmuje krzyż stojący, może wzmocnić jej wymiar. Krucyfiks, jako coś namacalnego zapewnia poczucie obcowania z Chrystusem. Modlący się może poczuć Jego obecność. Tym samym zbliżyć się do Boga jeszcze bardziej. Dla istoty ludzkiej, zakorzenienie w materialnym konkrecie ma istotne znaczenie. Dlatego w kościołach i kaplicach znajdują się obrazy oraz krzyże. Dlatego tak wielu wiernych modli się na różańcach. Symbol sakralny wywołuje boski obraz, konkretyzuje go, umacnia ludzką wyobraźnię i wiarę w nieustanną obecność Boga w życiu człowieka.